Komu podziękować za PiS
Zaczynając o współczesnej sytuacji politycznej powinniśmy się zastanowić komu "podziekować" za wygraną PiSu? Bo to dzięki PO mamy teraz to co mamy. To platforma stworzyła elektorat dla Kaczyńskiego oferując najbiedniejszym nic, a następnie w dziecinny sposób przegrała wybory. Zupełnie jak polskie kluby piłkarskie w europejskich pucharach, zlekcewarzyli rywala i nawet po przegranej w pierwszym meczu - wyborach prezydenckich, nie wyciągnęli żadnych wniosków i rewanż również przegrali. Po tem było tylko gorzej bo zaczęli potykać się o własne nogi obarzili się, następnie zaczęli obrażać innych i siebie na wzajem, ogólnie dno i wodorosty. Natomiast PiS niestety muszę to przyznać że nie zgadzam się z Nimi zupełnie ale kampanię wyborczą pod względem oprawy mieli najlepszą. A teraz jest źle. PiS obiecuje złote góry co nieuchronnie skończy się katastrofą ale opozycja nie istnieje. A ja nadal naiwnie wierze w to że w końcu ludzie się opamiętają, pójdą do urn i wybiorą zgodnie ze swoimi pogladami kogoś innego niz PO (czy jak oni by się teraz nie nazywali) lub PiS. Chociaż o to też już coraz trudniej biorąc pod uwagę jak bardzo przejechaliśmy się na ludziach którzy wydawałoby się mądrze mówili a nastepnie pokazywali wielkie nic. Taki np. Janusz Palikot który miał zająć się czymś poważnym a zrobił bezsensowną aferę o krzyż. Potem był Ryszard Petru, niby ekonomista a potem tylko afery i znajomość chyba z Kijowskim ktory kłamał chociaż nie musiał a wiadomo było że bardzo szybko to wyjdzie - co za bezsens. Podsumowując: PiS nie ma z kim przegrać, ośmieszają Polskę na arenie miedzynarodowej a ich pomysły brną w złym kierunki. Koalicja przegrywa sama ze sobą ośmieszając się i przykładając swoją cegiełkę do ośmieszania Naszego Narodu. A pozostali nie mają za dużo do powiedzenia poza tym za mało jest osób które wierzą w to że można coś zmienić, mają wyobraźnię i chcą iść do wyborów. Dlatego możemy sobie podyskutować ze posłów powinno być mniej powinni zarabiać najniższą krajową, powinni się rozliczać na podstawie budżetu - kraj nie zarabia oni tez nie (Bo jak można kierować czymś w taki sposób że co roku są straty, zadłużenie rośnie a odpowiedzialne za to osoby zarabiają i śmieją się nam w twarz) a może nawet powinno się móc do nich strzelać. Ale jak na razie nie widać na horyzońcie możliwości zmian, my się po prostu do tego stanu rzeczy po woli przyzwyczailiśmy i jesteśmy zbyt mało zdesperowani żeby coś z tym zrobić ...